Kategoria: kampania marketingowa eRzecznika

Jakie firmy potrzebują eRzecznika?

Jakie firmy potrzebują eRzecznika? Czy osoba taka jest w ogóle firmom potrzebna? Internet jest miejscem, gdzie jego użytkownicy mogą publikować różne informacje na temat przedsiębiorstw. Będą to zarówno pozytywne opinie jak i negatywne komentarze, to sprawia, że firmy narażone są na utratę pozytywnego wizerunku, którym do tej pory mogły się pochwalić. Szukają więc one sposobów, które pozwolą im uchronić swoje przedsiębiorstwo, przed nieprawdziwymi informacjami bądź negatywnymi opiniami. eRzecznik jest osobą, która będzie sprawowała pieczę nad pozytywnym wizerunkiem przedsiębiorstwa i będzie ona starała się w szybki sposób neutralizować ewentualne spory i kryzysy. Kto to jest eRzecznik? Jakie firmy potrzebują eRzecznika?

Kto to jest eRzecznik?

eRzecznik reprezentuje markę w Internecie. Robi on to w sposób oficjalny, a jego wypowiedzi są jawne, co daje duże bezpieczeństwo komunikacji. eRzecznik jest bardzo potrzebny, szczególnie teraz, kiedy marketing internetowy bardzo mocno się rozwija i coraz więcej firm właśnie w sieci prowadzi swoje działania promocyjne. Rosnąca konkurencja często sprawia, że firmy posuwają się do bardzo złych działań, które są nieetyczne i bardzo mocno szkodzą innym przedsiębiorstwom. Mowa tutaj o dzieleniu się nieprawdziwymi informacjami na temat firm konkurencyjnych, z użytkownikami Internetu. Działania takie mogą powodować kryzysy wizerunkowe, a nawet utratę pozytywnego wizerunku w sieci.

Jakie firmy potrzebują eRzecznika

Dzięki współpracy z eRzecznikiem przedsiębiorstwa mogą zapobiegać wystąpieniu takich negatywnych skutków, ponieważ zadaniem eRzecznika, jest też kontrola mediów społecznościowych, a więc przeszukiwanie ich w celu znalezienia negatywnych wzmianek na temat marki, dla której on pracuje. Dzięki eRzecznikowi można również w sposób oficjalny kontaktować się z konsumentami, na przykład na forach internetowych. Profesjonalne wypowiedzi eRzecznika będą sprawiać, że firma postrzegana będzie przez nich jako ekspert w danej dziedzinie. Pojawia się jednak pytanie, kto potrzebuje współpracy z taką osobą? Jakie firmy potrzebują eRzecznika?

Jakie firmy potrzebują eRzecznika?

Odpowiadając na pytanie jakie firmy potrzebują eRzecznika, można byłoby powiedzieć, że wszystkie, które dbają o swój wizerunek i chcą być spokojne oto w jaki sposób będą postrzegane przez swoich odbiorców. Ważne, żeby podkreślić, iż rolą eRzecznika nie jest nakłanianie konsumenta do dokonania zakupu, jego zadaniem jest jedynie dyskusja i wyjaśnienie wszelkich wątpliwości jakie mogą pojawić się wśród klientów. Ton jego wypowiedzi jest bardzo profesjonalny i neutralny. To właśnie sprawia, że konsumenci czują się bezpiecznie rozmawiając z taką osobą, ponieważ wiedzą, że jest ona kompetentna i posiada odpowiednią wiedzę, dlatego też może im udzielić merytorycznych odpowiedzi.

Dzięki temu firma ma możliwość pozyskania zaufania swojego klienta, a także stania się w jego oczach zdecydowanie bardziej wiarygodną. Jakie firmy potrzebują eRzecznika? Wszystkie te, którym zależy na relacji z klientem i które zdają sobie sprawę, że relacja ta może być dla nich bardzo korzystna.

Czy współpraca z eRzecznikiem może być skuteczna?

eRzecznik jest osobą, która ma za zadanie monitorować Internet, po to, aby dbać o wizerunek brandu, ma ona również budować relacje z klientem, pozyskiwać jego zaufanie, neutralizować negatywne komentarze i zrobić wszystko, aby pojawiało się jak najwięcej komentarzy, które będą przychylne dla przedsiębiorstwa. To czy jego działania będą skuteczne zależy w dużej mierze od jego zaangażowania, ale również od zaangażowania marki. Ważne jest, by eRzecznik odpowiadał na negatywne komentarze, ponieważ muszą one zostać zneutralizowane. Nie powinny być one przez niego pomijane, ponieważ nie będzie to miało dobrego wydźwięku. Osoba prowadząca kampanię powinna być profesjonalna i powinna też podchodzić bardzo zadaniowo do swojego obowiązku. To właśnie wtedy kampania ta będzie efektywna.

Jakie firmy potrzebują eRzecznika i czy jest on skuetczny

Ile kosztuje współpraca z eRzecznikiem?

Koszt współpracy z eRzecznikiem, będzie zależał od kilku czynników. Podstawowym takim czynnikiem jest oczywiście ilość obowiązków z jakimi będzie musiał zmierzyć się eRzecznik. Bardzo ważne jest też, aby do takiego zadania zatrudnić osobę, która będzie posiadała odpowiednie cechy. To znaczy musi być ona rzetelna, powinna posiadać też odpowiednią opinię wśród odbiorców i przede wszystkim jego wypowiedzi powinny być merytoryczne i pozbawione jakichkolwiek błędów. Firmy zainteresowane taką współpracą muszą więc liczyć się z kosztem, który będzie się zaczynać od około 2000 zł za miesiąc współpracy.

E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy

Budowanie wizerunku firmy nie jest rzeczą łatwą ani taką, którą można zrobić jednorazowo. E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy to zagadnienie, które warto zgłębić już na początku działań marketingowych. Samo budowanie wizerunku, jak sama nazwa może wskazywać, jest pewnym procesem. Domu też nie zbuduje się jednego dnia, a nawet jeśli będzie on już po czasie zbudowany – zawsze znajdzie się coś, co warto ulepszyć lub poprawić. Podobnie z wizerunkiem firmy. Aby był spójny, konsekwentny i przynosił korzyści potrzeba na to czasu i stałego zaangażowania wielu osób.

E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy – od czego zacząć?

E-rzecznik a budowanie wizerunku marki

Zanim zajmiemy się tym, czym wyróżnia się zagadnienie „e-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy” pomyślmy, od czego zaczyna się samo budowanie wizerunku firmy. Początkowo przedsiębiorca musi zadbać o podstawowe elementy, takie jak wybór odpowiedniej nazwy oraz stworzenie logo, jak i całej identyfikacji wizualnej. Dopiero kolejnym krokiem będzie dobór sposobu komunikacji marki z otaczającym ją światem. Narzędzi jest wiele, zaczynając od form tradycyjnych, takich jak banery, ulotki i różnego rodzaju reklamy, przez e-mail marketing, po działania we współpracy z influencerami.

W ostatnim czasie, kiedy użytkownicy Internetu właśnie w sieci szukają wszelkich niezbędnych informacji o produkcie przed dokonaniem zakupu, coraz popularniejsze staje się zatrudnianie e-rzecznika. E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy to temat, który warto zgłębić, by przekonać się, że jego obecność może przynieść wiele dobrego dla ogólnego postrzegania marki wśród odbiorców.

Czym zajmuje się e-rzecznik?

E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy to dwa aspekty, które zdają się być nierozłączne. Rola e-rzecznika polega na tym, że jest on oficjalnym przedstawicielem marki w Internecie i podejmuje dyskusje w mediach społecznościowych, na forach i blogach. E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy to fakt, ponieważ poprzez swoją obecność i gotowość do podjęcia rzeczowej rozmowy o produkcie lub usłudze przyczynia się do budowania pozytywnego odbioru całej marki. E-rzecznik powinien być osobą wzbudzającą zaufanie, cieszyć się dobrą opinią wśród internautów i potrafić ugasić każdy pożar – w końcu kryzysy wizerunkowe zdarzają się nawet najlepszym.

Jak przygotować e-rzecznika do kampanii?

E-rzecznik a kampania marketingowa

E-rzecznik a budowanie wizerunku Twojej firmy wiążą się z udziałem e-rzecznika w kampaniach. Aby osoba ta mogła swobodnie i w pełni świadomie pracować, powinna jak najlepiej znać markę, jej specyfikę, misję, historię. Krótko mówiąc – powinna być ekspertem w danej dziedzinie. Jako przedsiębiorca powinieneś dostarczyć e-rzecznikowi wszelkie niezbędne informacje oraz dbać, aby był na bieżąco ze sprawami związanymi z firmą. W końcu to e-rzecznik jest łącznikiem pomiędzy Tobą i Twoim biznesem a klientami.

Czy branża turystyczna powinna zatrudniać eRzecznika w dobie pandemii?

Turystyka należy do jednej z najszybciej rozwijających się gałęzi przemysłu wielu gospodarek świata. Jest to nie tylko jedna z najważniejszych branż na świecie, ale również bardzo istotna branża na rynku polskim. Jednak w ostatnim roku bardzo ucierpiała na skutek pandemii koronawirusa SARS-CoV2. Wiele firm niestety nie przetrwało próby czasu i upadło. Natomiast spora część podjęła wyzwanie i stara się dostosować do obecnej sytuacji. Czy w takiej chwili warto myśleć o marketingu? A szczególnie o jego nowych formach jak na przykład funkcja e-Rzecznika? Serdecznie zapraszamy do lektury!

Turystyka w Polsce i na świecie a wpływ pandemii koronawirusa

Turystyka na całym świecie jest jedną z branż najmocniej odczuwającą efekty wprowadzanych przez rządy restrykcji. Podobnie jest w przypadku Polski. Przez wiele tygodni wszystkie hotele i miejsca noclegowe nie miały możliwości przyjmowania gości i prowadzenia swojego biznesu. Jak pokazują dane WHO, w kwietniu 2020 roku ponad 95% miejsc na całym świecie nie było w stanie świadczyć usług turystycznych ze względu na restrykcje i obostrzenia. Dokładne straty są na ten moment jeszcze trudne do oszacowania, jednak pewne jest to, że są to bardzo duże liczby. Oczywiście przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie. Zarówno te rządowe, jak i pochodzące z Unii Europejskiej. Jednak w wielu przypadkach może okazać się to niewystarczające, ponieważ firmy aktualnie są na skraju bankructwa.

Działania marketingowe a pandemia COVID-19

Sytuacja, z która przyszło nam się zmierzyć, jest niespotykanym jak do tej pory zjawiskiem, szczególnie na tę skalę. W wielu branżach odczuwa się ogromne problemy związanie z pandemią. Coraz więcej firm w związku z tym decyduje się na przenoszenie, na tyle w jakim stopniu jest to możliwe, swoich działań do sieci. Również tych marketingowych. Potrzebna jest tutaj całkowita zmiana biznesowego myślenia i otworzenie się na nowe możliwości i formy reklamy. Dodatkową zaletą jest fakt, że postępująca cyfryzacja wpłynęła na to, że marketing internetowy stał się tańszą alternatywą swojej tradycyjnej wersji. Przewiduje się, że ta tendencja utrzyma się nawet po ustąpieniu pandemii i całkowitym ściągnięciu wszelkich restrykcji.

Czy warto wykorzystać funkcję e-Rzecznika w czasach pandemii?

Funkcja e-Rzecznika robi się aktualnie coraz popularniejsza i coraz więcej firm decyduje się na podjęcie tego typu działań. Zadaniem e-Rzecznika jest jawne i oficjalne reprezentowanie firmy w Internecie. Pełni on coś na kształt funkcji rzecznika marki tylko w świecie online. Do jego zadań należy również systematyczne prowadzenie monitoringu marki w sieci i reagowanie w sytuacjach tego wymagających. Dzięki stałej kontroli może ekspresowo reagować w sytuacjach spornych i po pojawieniu się negatywnych opinii w sieci. W ten sposób przyczynia się do polepszenia wizerunku marki wśród aktualnych i potencjalnych klientów. Jest to aktualnie szczególnie ważne, ponieważ dobry wizerunek wśród odbiorców pozwoli na szybkie odbudowanie pozycji na rynku po opanowaniu pandemii. Jest to temat, którego nie warto bagatelizować. Pozytywny wizerunek często jest kluczowym aspektem decydującym o przetrwaniu i sukcesie marki na rynku.

Praca eRzecznika w branży medycznej

Internet stał się integralną częścią życia każdego z nas. Tak naprawdę ciężko znaleźć dziedzinę, która byłaby w zupełności oderwana od sieci i technologi. Niesie to za sobą oczywiście wiele korzyści, ale także problemy, z którymi muszą zmierzyć się właściciele firm i przeróżne instytucje. Nie inaczej sprawa ma się w branży medycznej. Czy eRzecznik to narzędzie warte rozważenia w tej dziedzinie? Koniecznie przeczytaj!

Na czym polega praca eRzecznika?

Kampanie prowadzone przy wykorzystaniu funkcji eRzecznika w można porównać do działań z zakresu marketingu szeptanego. Jednak w tym przypadku wpisy publikowane są przez oficjalnego przedstawiciela marki, który ma za zadanie reprezentowanie danej marki w Internecie. Taka osoba powinna dbać o budowanie świadomości o marce i jej pozytywny wizerunek w sieci. Szybkie reagowanie na negatywne komentarze i pojawiające się kryzysy wizerunkowe to podstawa. Dlatego tak ważne jest, by zatrudniając osobę lub agencję na to stanowisko, zrobić to rozsądnie i wybrać kogoś, kto ma nienaganną opinię i uchodzi za profesjonalistę w tej dziedzinie. W tym przypadku liczy się zdecydowanie jakość działań i nie warto na tym oszczędzać.

Placówki medyczne a działania marketingowe

Sektor usług medycznych należy do aktualnie najszybciej rozwijających się na całym rynku. Wpływ na to ma wiele aspektów. Można tu zaliczyć między innymi starzenie się społeczeństwa, odchodzenie w wielu krajach od publicznej opieki zdrowotnej czy też rosnące oczekiwania pacjentów. Oczywiście, jak i w każdej innej branży podstawą są tutaj działania marketingowe. Jednak zadanie jest utrudnione, ponieważ muszą one być prowadzone zgodnie z dość restrykcyjnymi w naszym kraju przepisami prawa. Mimo wszystko warto zadbać o ten aspekt biznesu, gdyż profesjonalne i odpowiednio dopasowane do firmy działania marketingowe mogą przynieść naprawdę doskonałe rezultaty.

Czy eRzecznik nadaje się do branży medycznej?

Działania marketingowe w branży medycznej to nie łatwy orzech do zgryzienia. Mają one za zadanie nie tylko dotrzeć do nowych potencjalnych klientów, ale także zadbać o budowanie pozytywnego wizerunku marki. Firma ma być odbierana jako profesjonalna, nowoczesna, oferująca usługi na najwyższym poziomie, ale także wsłuchująca się w potrzeby pacjenta. Tutaj z pomocą przychodzi eRzecznik. Współpraca z takim specjalistą pozwala na regularne śledzenie w Internecie fraz związanych z daną marką. Umożliwia to błyskawiczną reakcję, gdy tylko będzie to potrzebne. Dodatkowo w sytuacjach spornych i kryzysowych taki oficjalny reprezentant przedstawia oficjalne stanowisko firmy i wyjaśnia ewentualne niejasności. Dzięki temu wszystkie problemy są ekspresowo rozwiązywane, a klienci widzą, że żaden problem w firmie nie jest bagatelizowany.

eRzecznik w branży kosmetycznej

Marketing to niekończące się możliwości. Dynamiczny rynek wymusza na markach szukania coraz to nowszych sposobów komunikacji z klientami. Szczególnie dotyczy to branży kosmetycznej, w której dialog z odbiorcami i budowanie lojalności konsumenckiej stanowi istotne ogniwo rozwój marki. Dlatego osoby odpowiadające za promocję firm kosmetycznych odważnie sięgają po nowe rozwiązania komunikacyjne.

Rosnącą popularnością w tym segmencie rynku cieszy się stanowisko eRzecznika marki. Kim jest taka osoba i w jaki sposób może wesprzeć marketing firm kosmetycznych? Mamy kilka przydatnych informacji.

Na czym polega praca eRzecznika?

Kampanie prowadzone przy wykorzystaniu funkcji eRzecznika w dużej mierze przypominają działania z zakresu marketingu szeptanego. Jednak w tym przypadku, w przeciwieństwie do inicjatyw typu buzz marketing,  wpisy na temat produktów czy usług redagowane są przez oficjalnego przedstawiciela marki. Narzędzie to jest przydatne nie tylko z uwagi na budowanie więzi z konsumentami i zaspokajaniu wiedzy na temat naszej oferty. Również przez wzgląd na możliwe kryzysy komunikacyjne, które dzięki profesjonalnemu działanie eRzecznik może zdusić w zarodku. Jawna forma komunikacji daje użytkownikom poczucie bezpieczeństwa. Natomiast  firmom daje dużą kontrolę nad tym, w którym kierunku internetowe dyskusje na temat naszej firmy będą zmierzać.

Dlaczego eRzecznik jest tak ważny w branży kosmetycznej?

Statystyki jasno pokazują, że ponad 70% konsumentów przed podjęciem decyzji zakupowej szuka informacji na temat oferowanych produktów w Internecie. Zjawisko to jest szczególnie aktywne w kontekście branży kosmetycznej. Dzięki działalności eRzecznika mamy sposobność dotrzeć do potencjalnych klientów na dość zaawansowanym szczeblu procesu zakupowego, dzięki czemu efektywność tego typu kampanii jest niezwykle wysoka.

Kampanie z udziałem eRzecznika w branży kosmetycznej nie powinny być oparte na przypadkowości. Ich prowadzenie zwykle jest najbardziej efektywnej, jeśli są one częścią strategii koncentrującą się na szerokim obszarze działalności marketingowej. Tego typu inicjatywy doskonale kooperują z działaniami PR, pozycjonowaniem strony, kampaniami Ads, aktywnością social media, kampaniami we współpracy z influencerami,  czy innymi formami promocji dostępnymi w świecie online.

Dlaczego potrzebujesz monitoringu mediów?

Internet i mass media roztaczają przed markami nieograniczone możliwości w kwestii kreowania działań promocyjnych. Popularność firmy przy odpowiednich nakładach finansowych w reklamę możemy współcześnie zbudować właściwie w kilka dni. Jednak działa to też w drugą stronę i równie szybko, jak możemy zdobyć zainteresowanie, możemy też zostać ofiarami negatywnych opinii o naszej marce. W zapobieganiu rozprzestrzeniającej się fali hejtu mogą okazać się niezwykle przydatne narzędzia do monitoringu mediów.

 

Monitoring mediów wykorzystywany jest nie tylko w prowadzeniu regularnych kampanii marketingowych. Stosujemy go również w przypadku prowadzenia działań, z wykorzystaniem eRzecznika.

Zastanawiacie się czym w ogóle jest monitoring? W skrócie to po prostu obserwowanie treści, które pojawiły się na temat naszej marki. Do wszystkich materiałów mamy dostęp w jednym panelu, zyskujemy, wiec czas, który w przypadku ewentualnych kryzysów wizerunkowych jest najcenniejszy. Dlaczego jeszcze potrzebujecie monitoringu mediów?

Poznaj swoją markę

Takie działanie pomaga nam budować świadomą i silną markę. Dzięki śledzeniu wszystkich wzmianek i opinii pojawiających się na temat naszej firmy możemy lepiej poznać nasze mocne strony oraz  zrozumieć błędy i niedoskonałości. To kluczowa wiedza na etapie budowania strategii rozwoju firmy.

Szept, który zamienia się w krzyk sukcesu

Monitoring mediów jest też bardzo przydatny w działaniach z zakresu buzz marketingu. Internet pełen jest pytań i próśb o porady i polecenia. Mogą być one są świetną okazją do zaprezentowania oferty, a tym samym zwiększenia efektywności sprzedażowej.

Mierz efekty

Monitoring mediów to też ważne narzędzie marketingowe, pomagające mierzyć efektywność poszczególnych kampanii. Dane dostępne za sprawą popularnych narzędzi dostarczą informacji o tym, które naszych treści są chętnie udostępniane przez innych użytkowników oraz który z kanałów będzie najbardziej skuteczną formą promocji wspierające sprzedaż.

Jakie zadania ma eRzecznik?

eRzecznik w dzisiejszych czasach jest wsparciem dla firm. Jest to osoba, która jest “twarzą” marki w świecie wirtualnym, nie ukrywająca się ze swoją działalnością mająca na celu komunikację w sieci z obecnymi oraz potencjalnymi klientami.

Kim jest eRzecznik?

Kim ogólnie jest eRzecznik już wiemy. Warto dowiedzieć się szczegółowo kim tak naprawdę może być taka osoba. Może to być człowiek wynajęty specjalnie z zewnątrz do współdziałania z klientami. W takiej roli może wystąpić również influencer, który będzie miał oddane grono obserwatorów, itd. To tylko od firmy zależy kim tak naprawdę będzie ten człowiek. Ważne! Do tej roli należy wynająć osobę o nieposzlakowanej opinii, która nie będzie w stanie zniszczyć wypracowanego starannie wizerunku naszej marki.

Kampania eRzecznika teoretycznie

Jak powinna przebiegać komunikacja eRzecznika z klientami? Przede wszystkim sprawnie. Nigdy nie można bagatelizować sygnałów, jakie docierają do danej osoby z sieci. Fora, blogi, maile, media społecznościowe – zadaniem eRzecznika jest odbieranie i reagowanie na sygnały dochodzące do niego z różnych miejsc. Jak więc widać taki człowiek musi się również wyróżniać biegłą znajomością internetu i jego narzędzi. W dużej mierze działania eRzecznika skupione są na buzz marketingu – popularnych szeptankach.

Kampania eRzecznika w praktyce

Prowadzenie kampanii – komunikacji z klientem składa się z trzech etapów: analizy, przygotowania i działania.

Analiza to poznanie samej marki, specyfiki branży oraz konkurencji, która jest nieodzowny elementem prowadzenia działalności. Główna analiza skupia się na internecie, aczkolwiek nie może pomijać również świata rzeczywistego. Nie można zapomnieć, że eRzecznik w dużej mierze skupia się na słabościach firmy, które są sygnalizowanie ze strony klientów.

Przygotowanie kampanii jest bardziej złożonym działaniem, gdzie ważnym elementem jest chociażby przygotowanie starannego awatara eRzecznika. Działając w imieniu marki eRzecznik komunikuje się z administratorami forum, gdzie zamierza prowadzić swoją działalność ustalając warunki współpracy. Pamiętajmy, że wszystkie działania prowadzimy jawnie. Nie tylko fora, ale także media społecznościowe znajdują się na celowników internetowego rzecznika danej marki.

Działanie obejmuje monitoring odpowiednich fraz, jakie mogą być związane z daną firmą. eRzecznik może bezpośrednio odpowiadać klientom na zadane przez nich pytania, sugestie, reklamacje na dwa sposoby. Pierwszy z nich to odpowiedź bez autoryzacji (zgody szefa danej marki). Druga odbywa się z autoryzacją, po uzgodnieniu z marką. Dobry eRzecznik nigdy nie pozostawia danego wątku i zawsze reaguje na czas, jeżeli pojawiają się dodatkowe pytania lub inne wypowiedzi.

Marka regularnie otrzymuje sprawozdania, raporty z przeprowadzonych działalności. Dzięki temu każdy zleceniobiorca będzie wiedział jak kampania eRzecznika wpłynęła na jego wizerunek i korzyści.

Specjalista w branży

Żeby móc jednak działać przykładowo jako przedstawiciel marki sportowej, marki kosmetycznej, czy nawet jako miłośnik książek należy mieć odpowiednią wiedzę w danym temacie. eRzecznik musi być specjalistą w danej branży, aby móc swobodnie działać i wypowiadać się w danym temacie. Jednym z działań takiej “twarzy” w sieci jest prowadzeniem bloga firmowego. Przy czym musi być to systematyczne prowadzenie strony www, dzięki czemu klienci będą wiedzieć, że będą się tutaj zawsze pojawiać jakieś treści związane z danymi produktami/usługami firmy lub chociażby interesujące wiadomości związane z branżą w jakiej działa firma. Nie zapominajmy również o tym, że prowadzenie bloga pomaga również w przypadku pozycjonowania danej strony.

Czy kampanie eRzecznika, może prowadzić agencja, czy powinna to robić firma (sama dla siebie)?

Koszty utrzymania i płacy pracownika stale rosną. Z ostatnich zapowiedzi wynika, że będą rosły także w najbliższych latach. Wybór pomiędzy agencją a własnym pracownikiem, często jest wyborem, wiążącym się z koniecznością obniżenia kosztów takiej współpracy. Dla bardzo małych firm, najlepszym rozwiązaniem pozostaje oczywiście współpraca z wykwalifikowaną agencją. Pozwala ona na ustalenie budżetu marketingowego na kampanię eRzecznika i brak zmartwień dużymi, dodatkowymi kosztami. Wydatki na pracownika, także można zaplanować, ale są one znacznie wyższe. Trzeba również pamiętać o tym, że znalezienie wykwalifikowanego fachowca, zmusi Twoją firmę do poniesienia jeszcze większych kosztów. Inaczej to wygląda, gdy przydziela się te zadania jednemu z szeregowych pracowników. Trzeba jednak mieć na względzie, że brak jego przygotowania marketingowego, może przynieść niepożądane skutki w komunikacji z klientami w sieci.

Agencja, czy szeregowy pracownik?

Bardzo Często, podstawowym błędem popełnianym przez małe firmy jest przydzielanie obowiązków eRzecznika, jednemu z niewykwalifikowanych pracowników. W konsekwencji, prowadzi to do niesprawnej komunikacji w sieci, a w najgorszym wypadku- do kryzysu wizerunku firmy. Dokonując wyboru, pomiędzy agencją a szeregowym pracownikiem, któremu brak przygotowania marketingowego, może i nawet oszczędzamy czas, ale z pewnością nie pieniądze. Taki pracownik wykonuje nowe obowiązki w zwykłych godzinach pracy, ale z pewnością nie zapewni całodobowej opieki i profesjonalnego wykonania. Ponadto, wyposażenie go w niezbędny sprzęt, także może być kosztowne.

Przechodząc do konkluzji, warto zauważyć, że poniesienie większych nakładów nie zawsze idzie w parze z jakościowym wykonaniem. Lepsze zagospodarowanie czasu pracy, również nie musi zwiększać efektywności pracownika, który po prostu nie jest przygotowany do nowej roli. Poniesienie dodatkowych kosztów szkoleniowych, może przynieść korzyści, ale czy ogólne koszty całego przedsięwzięcia są tego warte?

Własny specjalista, a współpraca z agencją?

Specjalista z dziedziny marketingu i wykwalifikowany eRzecznik, może przynieść każdej firmie wiele dobrego. Jego zdolności, wykorzystane w dobry sposób i skupienie jego uwagi na najważniejszych działaniach marketingu szeptanego, powinny przynieść zauważalne zyski. Jest on jednak tylko jedną, małą cząstką, której działalność często nie jest w stanie wychwycić wszystkich komentarzy i wpisów na forach dyskusyjnych. Nawet wtedy, gdy daje temu radę, to nie jest zobligowany do pracy 24/7, co mogą wykonać za niego jego agencyjni koledzy.

Trzeba pamiętać, że ciągły monitoring forów dyskusyjnych i mediów społecznościowych, oraz błyskawiczna reakcja na wpisy dotyczące Twojej firmy, jej produktów i usług, są konieczne do wykonywania 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu. Nie można pozwolić sobie na urlop, czy nawet wolny weekend. To często szybkość reakcji ma kluczowe znaczenie i może być najważniejszą przyczyną w zapobieganiu nieprzychylnym wpisom.

Zatrudnienie własnego pracownika, który zna Twoja firmę od podszewki, może przynieść miarodajne wyniki. Nie można od niego oczekiwać reakcji w każdy dzień w tygodniu, na każdy jeden wpis. Jego wyniki dla niektórych mogą być wystarczające, ale żeby zapewnić sobie stałą opiekę, warto przynajmniej wspomóc jego zwykłą działalność, współpracą z agencją. Takie skorelowanie wspólnych działań powinno przynieść wyniki. Pozostawiając własnego pracownika na czele kampanii i powierzając mniejsze zadania jego agencyjnym kolegom- to chyba najwłaściwszy sposób prowadzenia kampanii eRzecznika.

Alternatywą zawsze pozostaje budowa dużego zespołu marketingowego, ale to niesie za sobą niezwykle wysokie koszty, którym małe firmy nie są w stanie podołać.

Kampania eRzecznika to nie praca na etat. To praca 24/7, którą warto powierzyć agencji. Z drugiej strony, posiadanie w kadrze wykwalifikowanego specjalisty nie jest złym pomysłem. Ich wspólna działalność na rzecz Twojej firmy, powinna przynieść najlepsze i miarodajne wyniki.

Czy e-rzecznik powinien być kobietą czy mężczyzną?

W dobie coraz większego znaczenia mediów elektronicznych, znacznie rozszerzyło się pole do działania w marketingu internetowym. Jednym z jego narzędzi jest funkcja e-rzecznika. Czy jego płeć w erze powszechnego równouprawnienia ma jakieś znaczenie? Zastanówmy się.

eRzecznik to nowoczesne narzędzie marketingowe

Kim właściwie jest e-rzecznik? Jest to nowoczesne narzędzie, wykorzystywane w marketingu internetowym. Służy do promocji danej marki i wzmacniania jej wizerunku. Głównym obszarem jego działania są fora internetowe, portale społecznościowe, portale branżowe – słowem wszystkie miejsca, na których można napotkać wpisy dotyczące konkretnej marki. E-rzecznik powinien odpowiadać na wszelkie komentarze, pytania i wątpliwości konsumentów. Co ważne, jego wpisy będą widoczne dla ogółu internautów, dlatego powinny być wyważone i w pełni profesjonalne.

No dobrze, ale właściwie co do tych wszystkich działań ma jego płeć? Na pierwszy rzut oka sama kwestia wydaje się dość absurdalna, bo przecież obecnie wszyscy się mogą znać na wszystkim i nikt by nie chciał powrotu do XIX-wiecznych podziałów społecznych. Pomyślmy jednak trochę głębiej, czy aby na pewno nie jest to ważny temat?

Kobieta czy mężczyzna?

Wydaje się, że w większości branży płeć e-rzecznika pozostaje właściwie bez znaczenia. Ale jednak nie we wszystkich. Weźmy dwa przykłady: motoryzacja i kosmetyki. Czy lepiej, gdy markę motoryzacyjną reprezentuje mężczyzna a kosmetyczną kobieta? Można spróbować przyjąć taką tezę. Gdy na pytania i uwagi internautów, dotyczącymi np. części samochodowych będzie odpowiadał mężczyzna, wzbudzi on wśród innych mężczyzn, którzy w większości interesują się tą branżą, więcej zaufania, niż ewentualna kobieta na tym samym stanowisku. Analogicznie można zakładać, że bardzo podobna sytuacja w drugą stronę miałaby miejsce w branży kosmetycznej.

Zatrudnienie e-rzecznika to bardzo poważna decyzja. Należy wcześniej rozważyć wszystkie „za i przeciw” i jeśli się na to zdecydujemy, to najlepiej skonsultować się z jedną z profesjonalnych agencji marketingowych. Funkcję tą powinna pełnić osoba będąca ekspertem w danej branży, a przy tym swobodnie poruszająca się w internetowych obszarach opinii. Jest pewne, że profesjonalne działania e-rzecznika podniosą splendor marki i zbliżą do niej konsumentów, dodatkowo przyciągając nowych.

Czy marce potrzebny jest eRzecznik?

Coraz częściej możemy przeczytać w sieci informacje na temat zatrudnienia przez którąś ze znanych marek e-rzecznika. Nie jest to przypadkowa sytuacja, gdyż zjawisko to stało się skutecznym i prestiżowym narzędziem do komunikacji z konsumentami.

Internet nabiera znaczenia

Internet to miejsce, bez którego nie można się obyć. Większa część naszego życia przeniosła się pośrednio lub bezpośrednio do sieci. Social media, bankowość elektroniczna, rozrywka czy handel to tylko przykłady sytuacji, gdy Internet jest bardzo ważny, czy wręcz niezbędny. Oczywiście bardzo ważna jest też reklama, opinie czy informacje o konkretnych firmach czy markach. Marketing internetowy to zjawisko działające wielu obszarach, wykorzystujące wiele narzędzi. Jednym z nich jest e-rzecznik.

Rola eRzecznika

Jest on jawnym i oficjalnym przedstawicielem marki w sieci. Działa w kilku obszarach, natomiast głównym z nich są fora internetowe i social media. Jego zadaniem jest bezpośrednie komunikowanie się z konsumentami, odpowiadanie na ich pytania i uwagi, uczestnictwo w dyskusjach na temat danego produktu czy usługi. Powinien także odpowiadać na emaile od konkretnych osób.

eRzecznik – narzędzie, z którego należy korzystać

Dlaczego jest to na tyle ważne, że dobra marka nie może się obyć bez usług e-rzecznika? W dobie powszechnej globalizacji i anonimowości narzędzie to jest krokiem w odwróceniu tego trendu. Bezpośrednia komunikacja z indywidualnymi konsumentami pozwala ocieplić wizerunek marki i nadać jej splendoru. Pozwala też szybko zażegnywać wątpliwości klientów i odpowiadać na negatywne opinie, zanim przerodzą się one w większe, niebezpieczne dla pozycji firmy zjawisko.

E-rzecznik nie może być przypadkową osobą. Musi łączyć w sobie umiejętność skutecznego działania w przestrzeni internetowej oraz fachową wiedzę z branży, w której zamierza działać. Wiedza ta będzie niezbędna do szybkiego i skutecznego rozwiązywania wszelkich problemów. Dodatkowo sprawi, że marka reprezentowana przez e-rzecznika będzie utożsamiana z profesjonalna obsługą.

Zakładając, że zatrudniony e-rzecznik będzie w pełni profesjonalny można zakładać, że jego działania przyczynią się do wzmocnienia wizerunku marki i co za tym idzie do zwiększenia jej sprzedaży.